Witam! Jestem w stanie Waszyngton, dla odniesienia.
Netspend jest firmą, która oferuje karty prepaid. Posiadają również konto oszczędnościowe powiązane z każdą kartą, które oferuje 5% odsetek od salda do 1k.
Mam 6 kont Netspend, których używałem dla 5% odsetek od 1k każde przez większość zeszłego roku.
Pod koniec grudnia, wszystkie moje konta Netspend zostały zamknięte. Nie było żadnego ostrzeżenia, nawet emaila czy listu informującego, że konta zostały zamknięte. Poszedłem się zalogować, aby zmienić adres na jednym z kont i odkryłem, że nie mogę się zalogować. Sprawdziłem wszystkie pozostałe i również nie działały.
Zadzwoniłem do obsługi klienta i nie mogli mi powiedzieć, dlaczego konta zostały zamknięte, ale powiedzieli mi, że dostanę list pocztą i czeki dla każdego salda konta. Czekałem kilka tygodni, nic nie przyszło, zadzwoniłem ponownie na początku lutego. Powiedziano mi, że na pewno wyślą je teraz.
Długo i krótko mówiąc, nadal nie otrzymałem od nich 6k. Na szczęście mam mnóstwo innych funduszy (w tym zdrowy fundusz awaryjny i inwestycje podlegające opodatkowaniu), więc nie jestem zdesperowany. Jednak to niedorzeczne, że minęły już 3 miesiące, a ja wciąż nie mam swoich pieniędzy.
Wreszcie w ciągu ostatnich dwóch tygodni w końcu udało mi się skontaktować z ich ludźmi z korporacji. Ale oni chcą, żebym wysłał dowód adresu, ID i SSN (przez e-mail lub faks), żeby uwolnić fundusze. To rozsądne, że chcą potwierdzenia, że to ja, ale nie rozumiem, dlaczego nie mogą po prostu wysłać czeku na adres podany w aktach. Twierdzą, że traktują informacje o klientach z najwyższym bezpieczeństwem, ale proszenie mnie o wysłanie im mojego SSN zdecydowanie nie jest bezpieczne. I nie chcę też używać do tego celu faksu online. To po prostu brzmi jak wypadek, który może się zdarzyć. Dodatkowo, kiedy rozmawiałem z osobą z korporacji przez telefon, nie przeprowadzili oni żadnej weryfikacji tożsamości i natychmiast zaczęli rozmawiać o moich danych osobowych i saldach kont, co jest absolutnie niezabezpieczone.
Czy istnieje jakakolwiek możliwość odwołania się, którą mam bez wysyłania tych poufnych informacji do firmy, której w tym momencie całkowicie nie ufam? Nie chcę, aby mieli wydruki lub pliki PDF z moim SSN, ponieważ nie mam zaufania do tego, jak poradziliby sobie z tymi dokumentami. Jak mogę ich zmusić do wydania pieniędzy, które trzymają już od miesięcy? Czy może po prostu muszę się poddać i zrobić to, czego chcą bez względu na wszystko?
Jestem bardzo niekomfortowa w tej sytuacji, zwłaszcza, że nie było absolutnie żadnej komunikacji ze strony firmy na temat statusu moich kont. Dopiero gdy poszedłem się zalogować, odkryłem, że zostały zamknięte. Wiem, że na każdym koncie było około $1k (maksimum na koncie oszczędnościowym), ale poza tym nie mam dostępu do wyciągów ani do dokładnych kwot.
Co za okropna, okropna firma. Jakaś rada? Jeśli chciałabym skorzystać z jakiejś opcji prawnej, jakiego prawnika chciałabym do tego? Dziękuję z góry!