Nikolaj Pietrowicz Kirsanow jest bohaterem powieści Iwana Turgieniewa z 1862 roku Ojcowie i synowie. Jest to dobry i łagodny człowiek, wdowiec, który uwielbia swojego syna Arkadija i stara się zrozumieć niedawne przyjęcie przez młodzieńca filozofii nihilizmu. Nikołaj, pamiętając własną młodość i bunt przeciwko starszemu pokoleniu, nie chce powtarzać błędów starszych. Biedny Nikołaj tak bardzo pragnie zrozumieć i zadowolić innych, że zaniedbuje własne prawo do szczęścia. Dogadza synowi i przyjacielowi, a także swemu potężniejszemu bratu, Pawłowi. Straciwszy żonę, ma wyrzuty sumienia z powodu przyjemności, jaką sprawia mu służąca pani domu i ich syn. Próbując dostosować się do narastającej w kraju fali liberalizmu, nie potrafi skutecznie zdyscyplinować służby, a majątek cierpi z powodu jego niegospodarności. Z tymi wszystkimi przeciwnościami i będąc tworem rosyjskiego powieściopisarza, to zadziwiające, że nasz Mikołaj cieszy się szczęśliwym zakończeniem, ale on się cieszy – i my też!
Kolya Krasotkin jest postacią z powieści Fiodora Dostojewskiego z 1880 roku Bracia Karamazow. Nikołaj jest młodym chłopcem w wieku szkolnym i naturalnym przywódcą innych. Mikołaj jest czarujący, bardzo inteligentny, lubi wygłaszać swoje dziecinne opinie na temat życia i filozofii. Z początku jest dla Iljuszy kimś w rodzaju „starszego brata”, ale odtrąca go, gdy widzi, jak ten zbyt sentymentalnie reaguje na śmierć psa. Nie tak szybko – Iljusza później dźga Nikołaja w nogę, zwiększając tym samym jego pozycję wśród innych chłopców. Kiedy Iljusza zapada na śmiertelną chorobę, do akcji wkracza mnich Alosza Karamazow, który pogodzi z nim pozostałych chłopców. W końcu także Mikołaj odwiedza Iljuszę. W ten sposób nawiązuje kontakt z niemal świętym Aloszą i przekonuje się do jego łagodnych metod i przekonań, samemu przyjmując zdrową odmianę sentymentalizmu, która drzemała pod jego zuchwałą postawą ucznia.
Kolya Vdovushkin jest postacią z powieści Aleksandra Sołżenicyna z 1962 roku, Jeden dzień z życia Iwana Denisowicza, powieści, która prowadzi nas przez jeden dzień w sowieckim obozie pracy. Niestety, nasz Nikołaj nie jest może najbardziej sympatyczną postacią, ponieważ Sołżenicyn posłużył się nim jako symbolem bezużyteczności literackich pozerów w obliczu brutalnej rzeczywistości. W obozie pracy Nikołaj ma łatwą pracę – jest sanitariuszem. Jedyny problem w tym, że nie ma żadnego doświadczenia medycznego. Nikołaj chce zostać poetą, a patronat lekarza obozowego zachęca go do tego. To właśnie tacy jak Iwan Denisowicz cierpią z powodu naturalnych skutków takiego faworyzowania. Na zewnątrz Nikołaj byłby prawdopodobnie akceptowalną osobą; w obozie jest katastrofą.
Nikolaj Rostow jest najstarszym synem Rostowa w arcydziele Lwa Tołstoja z 1869 roku, Wojna i pokój, o francuskiej inwazji na Rosję i jej następstwach, doświadczanych przez pięć rodzin z wyższych sfer. Rodzina Rostowów jest bogata w majątek i uboga w gotówkę, stanowi zwartą i czule lojalną jednostkę. Młody Mikołaj jest wesołym człowiekiem, młodym studentem, który wolny czas spędza na polowaniach, randkach z pozbawioną grosza kuzynką Sonią i unikaniu napomnień matki, by znalazł sobie bogatą żonę. W przypływie patriotycznego zapału Mikołaj opuszcza uniwersytet, by wstąpić do wojska i walczyć przeciwko Napoleonowi. Po tym, jak Mikołaj zostaje ranny w bitwie, wraca do domu, ale w odmienionym środowisku. To właśnie teraz ujawniają się ukryte cnoty, które posiada. Wraz ze śmiercią ojca i podupadającym majątkiem rodziny Mikołaj staje się „dorosły”. Przejmuje zarządzanie majątkiem i walczy o spłatę nagromadzonych długów. Przychyla się do życzeń matki i żeni się z poręczną dziedziczką. Przyjmuje do siebie zrozpaczoną Sonię i zapewnia jej byt, a także matce. W istocie, konsekwencją przyjęcia na siebie odpowiedzialności jest długie i szczęśliwe małżeństwo, obdarzone dziećmi, nie powinniśmy więc wcale współczuć Mikołajowi.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.