ST. LOUIS – Przed wyścigiem NASCAR na Talladega Superspeedway w poniedziałek, garaż opróżnił się i ogromny tłum przeszedł przez pit row, eskortując samochód Bubby Wallace’a, jedynego czarnoskórego kierowcy w Cup Series.
Pokaz wsparcia nastąpił po wydarzeniach z niedzieli, kiedy to znaleziono pętlę wiszącą w garażu Wallace’a na torze.
To, w uzupełnieniu do sportu kontrowersyjnej decyzji o zakazie flagi Konfederacji na swoich imprezach, rzucił NASCAR na czoło aktualnej rozmowy politycznej w Stanach Zjednoczonych.
Wieloletni kierowca NASCAR i St. Louis Kenny Wallace (bez związku) usiadł z Rene Knott z Today In St. Louis, aby porozmawiać o obecnym stanie polityki w NASCAR i jego wsparciu dla Bubby Wallace’a.
Oto transkrypcja tego Q and A.
Rene: Co pokazał ci wczorajszy moment w Talladega?
Wallace: To pokazało mi, o co chodzi w NASCAR. Wiesz, przesadą jest to, że jesteśmy sportem południowym. Jesteśmy w całych Stanach Zjednoczonych, na całym świecie. A ja jestem Kenny Wallace – Bubba Wallace to mój brat. Pokazujemy światu, że kochamy Bubbę. To dobry człowiek.
Rene: Kiedy usłyszałeś o pętli w garażu Wallace’a, czy to cię zaskoczyło lub zszokowało?
Wallace: Po prostu zdruzgotany, zakłopotany, z bólem serca.
Po prostu nie mogłem w to uwierzyć. Była 11:30 w nocy, byłem w moim sklepie wyścigowym. Skończyłem myć ręce i pomyślałem: „Wejdę na Twittera i zobaczę, co się dzieje. I usłyszałem, że – po prostu heartbroke.
Rene: Ten incydent przychodzi po NASCAR zakazał flagi Konfederacji z wszystkich swoich imprez, jeszcze wiele fanów pokazał się na zewnątrz imprezy z flagami Konfederacji. Jaki rodzaj problemu PR ma teraz ten sport?
Wallace: Myślę, że zawsze będziesz miał tę niesforną bandę. Wiesz, to była Talladega, Alabama. Wiesz, naprawdę kocham Alabamę, to wspaniały stan, ale wiesz, gdyby to miało się zdarzyć gdziekolwiek, to naprawdę czuję, że to jest miejsce, w którym ludzie powiedzą, 'hej słuchaj, flaga konfederatów znaczy dla mnie to’
Dziewięćdziesiąt dziewięć punktów dziewięciu procent ludzi nie akceptuje flagi konfederatów i uważam, że sport jest edukowany. Myślę, że idziemy do przodu, naprawdę. Wiesz, to jest coś, co nie stanie się z dnia na dzień….
With the likes of Lebron James and a lot of very famous people bringing light to this and talking to Bubba on Twitter for the world to watch, I think everybody’s being educated. Więc to oznacza, że mamy drogę do zrobienia, ale to jest na czele, to jest w umyśle każdego, i to jest dobra rzecz.
Rene: Liczba kierowców NASCAR wyrazili swoje poparcie dla ruchu Black Lives Matter. Jaką rolę mogą odegrać postacie sportowe użyczając swojego głosu tym sprawom społecznym?
Czasami, trochę wstyd to powiedzieć, ale… Tutaj w St. Louis niektórzy z naszych największych bohaterów to Ozzie Smith lub Albert Pujols, kiedy Albert był tutaj. Więc postacie sportowe są bardzo popularne, ponieważ dają nam ujście. Wychodzimy z domu, idziemy na Busch Stadium, idziemy na wyścig NASCAR. Więc postacie sportowe, nawet jeśli nie rozwiązują światowego pokoju, są bardzo popularne.
Rene: NASCAR był pierwszym, który wrócił i był żywym sportem dla Ameryki do oglądania. Co teraz musi się stać, aby ten sport stał się bardziej mainstreamowy? Ponieważ w tej chwili, wszystkie oczy są na NASCAR.
Wallace: Myślę, że robimy w tej chwili to, co musimy zrobić. Nie ma hokeja, nie ma baseballu, nie ma piłki nożnej. Nie ma koncertów, nie ma dzieci w publicznych basenach. Wszystko jest NASCAR, cały czas teraz. I myślę, że robią dobrą robotę.
Nie możemy pozwolić, aby te jeden lub kilka złych jabłek zepsuć co Bubba Wallace, mój brat, robi w tej chwili. Po prostu musimy nadal robić to, co robimy, włączyć telewizor w każdy weekend, oglądać te wyścigi NASCAR i oglądać tych kierowców wspierać Black Lives Matter, bo ja tak. I myślę, że to piękna rzecz w tej chwili. Trudno przez to przejść… bo to bardzo niewygodne, widzieć, jak kilku głupców robi z siebie głupców.
Wiesz, NASCAR jest wspaniałą rzeczą. Więc, zrobimy to dobrze.