Popularny zespół indie Pinegrove jest w środku trasy powrotnej związanej z ich nowym albumem, Marigold.

Dlaczego trasa powrotna? Zespół wziął rok przerwy po zarzutach o niewłaściwe traktowanie seksualne wniesionych przeciwko głównemu wokaliście Evanowi Stephensowi Hallowi. W listopadzie 2017 roku Hall publicznie przyznał się do oskarżenia o „przymus seksualny”; po tym zespół zaprzestał działalności do końca 2018 roku.

Recenzja prasowa Pinegrove wyraźnie wspomina o kontrowersjach. New York Times recenzja Marigold twierdził, że album czuje się jak to jest rozliczanie się z przeszłością Halla, podczas gdy kawałek New Yorker kwestionował, czy jego okres pokuty był wystarczający:

Czy to wystarczy? Niektórzy słuchacze będą poruszeni determinacją Halla, by trzymać gniew na wodzy, ale inni mogą być zaniepokojeni tym, że śpiewa on – wciąż! – utwory, które wydają się dotyczyć jego prywatnych smutków. Nie ma sposobu, by ocenić, czy zadośćuczynienie Halla jest wystarczające, nie decydując, jak wiele musiał odpokutować w pierwszej kolejności.

To ostatnie zdanie jest jedyną rzeczą, którą artykuł w New Yorkerze robi dobrze. Niestety, nie zaczyna ono rozplątywać tajemnicy tego, co dokładnie zrobił Hall.

Po przydatne wyjaśnienie czytelnicy muszą zwrócić się do często piszącej dla Reason Cathy Young, której artykuł o #MeToo-ing Hall’a stawia sprawę jasno: Nie ma wielu dowodów na to, że Hall zrobił coś złego. Wręcz przeciwnie, padł on ofiarą próby szantażu – nie przez swoją oskarżycielkę, ale przez inną kobietę, która próbowała przekuć gniew oskarżycielki wobec Halla na okazję zawodową.

Oskarżycielka Halla była członkinią ekipy drogowej zespołu, która spotykała się z kimś innym, kiedy ona i Hall stali się sobie bliscy. Kobieta zerwała ze swoim chłopakiem, spotykała się z Hallem przez kolejne dwa tygodnie, po czym wszystko się skończyło. Kobieta później żałowała swoich czynów i czuła się „zniszczona” przez związek z Hallem, mimo że nie zmuszał jej do tego i nigdy nie stosował przemocy.

Nie ma wątpliwości, że główny wokalista zespołu ma władzę nad swoją świtą. Ale Hall nie był szefem swojej oskarżycielki. Przyznała nawet, że „naprawdę nie miał nade mną kontroli”. W każdym razie uważała, że Hall powinien „poświęcić trochę czasu na zastanowienie się nad szkodami, które wyrządził”, powiedziała później The New Yorker.

Ale według Younga w tej historii jest o wiele więcej:

The New Yorker story says that Hall took a year off touring and started therapy „at the request of his accuser.” Ale to dość sanityzowana wersja faktów podanych w artykule z września 2018 roku w internetowym magazynie muzycznym Pitchfork (do którego odwołuje się The New Yorker). Wygląda na to, że oskarżycielka Halla nie zgłosiła się sama; oskarżenia po raz pierwszy pojawiły się w serii e-maili od niejakiej Sheridan Allen, założycielki i szefowej filadelfijskiej organizacji o nazwie PunkTalks, której misją jest rzekomo „łączenie muzyków koncertujących i pracowników przemysłu muzycznego z bezpłatną terapią”.”

W dniu 14 listopada 2017 roku Allen napisała do wytwórni Pinegrove i do organizatora festiwalu, na którym zespół miał wystąpić, nawiązując do rozmachu #MeToo i oskarżając Halla o „drapieżne i manipulacyjne zachowanie wobec kobiet”. Stwierdziła, że jest w kontakcie z kobietą oskarżającą Halla o przymus seksualny i że ta ofiara „NIE JEST PIERWSZĄ” (caps w oryginalnym emailu, który Pitchfork przejrzał). Zasugerowała również, że Hall powinien wycofać się z występów i poddać się terapii (którą dobrowolnie zapewniła za pośrednictwem PunkTalks); że zarówno trasa zespołu, jak i wydanie jego pierwszego albumu, Skylight, powinny zostać odwołane; i że należy wydać publiczne oświadczenie na temat tej sytuacji.

Dwa dni później, w wewnętrznym e-mailu do zespołu PunkTalks, Allen napisała, że jeśli te warunki nie zostaną spełnione, „pierwotna ofiara i inna zidentyfikowana ofiara planują wypowiedzieć się publicznie, co popieramy w 10000%.” Odniosła się również do siebie jako „pracującej bezpośrednio, aby zdjąć największy zespół w indie w tej chwili,” oświadczenie, z którego wycofała się na Twitterze kilka miesięcy później.

To są ważne szczegóły. Allen powiadomiła Pinegrove o zarzutach (liczba mnoga), próbując zmusić zespół do podjęcia serii działań, które obejmowały zatrudnienie własnej organizacji terapeutycznej Allena.

Oskarżyciel nie był zadowolony z Allena, a później powiedział to, według Pitchforka:

Ale domniemana ofiara, jak się okazało, nie chciała, aby jej zarzuty zostały upublicznione. „Sheridan Allen zrobiła wiele rzeczy bez mojej wiedzy, wsparcia czy pozwolenia związanych z sytuacją w Pinegrove, nawet po tym, jak już poprosiłam ją o całkowite usunięcie się z tej sytuacji” – napisała w oświadczeniu dla SPIN na początku tego roku. „Nigdy nie prosiłam jej o to, aby zażądała lub domagała się jakiegokolwiek rodzaju oświadczenia od Pinegrove lub Run for Cover. Nigdy nie powiedziałam ani nie sugerowałam Sheridan, że chcę 'zdjąć’ Pinegrove.” Allen wstawiła się na wiele sposobów, kontynuowała, „bez mojej wiedzy lub zgody.”

Przypomnijmy, że Allen miał aluzję do dodatkowego zarzutu o niewłaściwe zachowanie seksualne. Okazało się, że ten był całkowicie fałszywy. Jeśli chodzi o jej seksualne spotkanie z Hallem, ta druga kobieta powiedziała Pitchforkowi: „Po tym wszystkim czułam się źle sama ze sobą, ale nigdy nie czułam, że on w ogóle był wobec mnie agresywny. Jeśli ktoś miał negatywne doświadczenie, chcę to potwierdzić, ale moje było zgodne z wolą obu stron”. Ta druga kobieta zwierzyła się Allenowi z tego spotkania i poczuła się zdradzona, kiedy dowiedziała się, że Allen fałszywie przedstawił to, co wydarzyło się między kobietą a Hallem jako nadużycie seksualne, próbując w ten sposób wyłudzić pieniądze od piosenkarki.

Podsumowując, kariera muzyczna Hall została wstrzymana na rok, ponieważ promująca się terapeutka upubliczniła prywatne spotkania seksualne dwóch innych kobiet bez ich zgody (błędnie opisując przynajmniej jedno z nich), a następnie zasugerowała, że osoba, którą oczerniała, zatrudniła ją jako formę pokuty. Biorąc to wszystko pod uwagę, The New Yorker nie powinien zastanawiać się nad tym, czy Pinegrove w pełni odpokutował za swoje grzechy: Podobnie jak Aziz Ansari, wydaje się, że zachował się niedoskonale w romantycznej sytuacji, błąd, za który został przeciągnięty przez błoto i umieszczony w magazynie obok rzeczywistych gwałcicieli i seryjnych wyzyskiwaczy.

Nie tylko nie ma już nic do odpokutowania, ale może być wręcz winny przeprosiny.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.