Ten felieton został zaktualizowany. Został on pierwotnie opublikowany w czerwcu 2018 r.

Na rodzinnym spotkaniu Onyejekwe, nie można rzucić kamieniem bez uderzenia kogoś z tytułem magistra. Lekarze, prawnicy, inżynierowie, profesorowie – każdy członek rodziny jest świetnie wykształcony i odnosi sukcesy zawodowe, a wielu z nich ma lukratywne zajęcia na boku. Rodzice i dziadkowie dzielą się historiami o tym, czyje dziecko właśnie zdobyło akademickie wyróżnienie, osiągnęło sportowy tytuł lub wystąpiło w szkolnym przedstawieniu. Ciotki, wujkowie i kuzyni świętują nawzajem swoje awanse zawodowe lub nową organizację non-profit, którą jeden z nich właśnie założył. Dla Onyejekwesów z Ohio taki poziom osiągnięć jest czymś normalnym. Są Nigeryjsko-Amerykańscy – to jest po prostu to, co robią.

Dzisiaj 61 procent Nigeryjsko-Amerykanów w wieku powyżej 25 lat posiada dyplom ukończenia studiów, w porównaniu do 32 procent dla populacji urodzonej w Stanach Zjednoczonych, według Migration Policy Institute. Wśród nigeryjsko-amerykańskich profesjonalistów 45 procent pracuje w usługach edukacyjnych, jak wynika z 2016 American Community Survey, a wielu z nich jest profesorami na najlepszych uniwersytetach. Nigeryjczycy coraz częściej podejmują pracę w branży medycznej w USA, opuszczając ojczyznę, aby pracować w amerykańskich szpitalach, gdzie mogą zarobić więcej i pracować w lepszych placówkach. Rosnąca liczba Nigeryjczyków-Amerykanów staje się przedsiębiorcami i dyrektorami generalnymi, budując firmy technologiczne w Stanach Zjednoczonych, aby pomóc ludziom z powrotem do domu.

Nie było łatwo – rasistowskie stereotypy są dalekie od odejścia. W 2017 roku prezydent Donald Trump podobno powiedział w rozmowie w Gabinecie Owalnym, że Nigeryjczycy nigdy nie wrócą do „swoich chat”, gdy tylko zobaczą Amerykę. Ale jawny rasizm nie powstrzymał Nigeryjczyków-Amerykanów przed tworzeniem miejsc pracy, leczeniem pacjentów, nauczaniem studentów i przyczynianiem się do rozwoju lokalnych społeczności w ich nowym domu, a wszystko to z ufnością wyłania się jako jedna z najbardziej udanych społeczności imigrantów w kraju, z medianą dochodu gospodarstwa domowego w wysokości 62 351 USD, w porównaniu z 57 617 USD w skali kraju, według stanu na 2015 r.

Nigeryjscy-Amerykanie zaczynają zaznaczać swoją obecność w sporcie, rozrywce i sztuce kulinarnej.

„Myślę, że Nigeryjscy-Amerykanie oferują unikalny, krzykliwy styl i smak, który ludzie lubią”, mówi Chukwuemeka Onyejekwe, który występuje pod swoim rapowym pseudonimem Mekka Don. Wskazuje on na nigeryjską kuchnię, taką jak jollof rice, która zdobywa popularność w USA. Ale co ważniejsze, mówi Mekka, Nigeryjczycy wnoszą do USA „łączność i zrozumienie Afryki”. „Wielu ludzi rozumie 'ojczyznę’ poprzez nasze doświadczenia i historie”, dodaje.

Podróż Nigeryjsko-Amerykańska jest wciąż stosunkowo nowa w porównaniu z innymi głównymi społecznościami imigrantów, które rozwijały się w USA w XX wieku. Nigeryjsko-amerykańska populacja stała na poziomie 376 000 w 2015 roku, według Rockefeller Foundation-Aspen Institute. To mniej więcej tyle, ile liczyła społeczność hindusko-amerykańska w 1980 roku, zanim wyłoniła się ona jako wiodące światło w dziedzinach od ekonomii po technologię. Ale Nigeryjsko-Amerykańska społeczność już zaczyna wbijać się w narodową świadomość. W przypadku patologa sądowego, dr Benneta Omalu, pomaga on w usuwaniu skutków uderzeń w mózg. 49-letni Omalu jako pierwszy odkrył i opublikował dane na temat przewlekłej encefalopatii urazowej u zawodników futbolu amerykańskiego (Will Smith zagrał go w filmie Concussion z 2015 roku). ImeIme A. Umana, pierwsza czarnoskóra kobieta wybrana w zeszłym roku na przewodniczącą Harvard Law Review, jest Nigeryjsko-Amerykanką. W 2016 r. urodzona w Nigerii Pearlena Igbokwe została prezesem Universal Television, stając się pierwszą kobietą afrykańskiego pochodzenia stojącą na czele dużego amerykańskiego studia telewizyjnego. A społeczność szybko się powiększyła, z zaledwie 25 000 osób w 1980 r.

Tradycyjnie edukacja była w sercu sukcesu społeczności. Ale sukces nie jest już tak łatwo definiowany w obrębie kultury. Nigeryjsko-amerykańscy mieszkańcy zaczynają zaznaczać swoją obecność w sporcie, rozrywce i sztuce kulinarnej – jak nigeryjski szef kuchni Tunde Wey w Nowym Orleanie, który ostatnio trafił na pierwsze strony gazet za wykorzystanie jedzenia do podkreślenia nierówności rasowych w Ameryce.

To była edukacja, która przyniosła wczesną falę Nigeryjczyków do USA w 1970 roku. Po wojnie z separatystami z Biafry w latach 60-tych, rząd nigeryjski sponsorował stypendia dla studentów, aby mogli oni zdobywać wyższe wykształcenie za granicą. Anglojęzyczni nigeryjscy studenci świetnie radzili sobie na uniwersytetach w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, często znajdując możliwości kontynuowania nauki lub rozpoczęcia kariery zawodowej w kraju przyjmującym. Ten nacisk na edukację od tego czasu przefiltrowany przez pokolenie ich dzieci.

Dr Jacqueline Nwando Olayiwola urodziła się w Columbus, Ohio, do takich nigeryjskich rodziców imigrantów. Jej matka jest emerytowanym inżynierem, obecnie profesorem na Walden University; jej ojciec jest emerytowanym profesorem, obecnie strategiem w firmie konsultingowej zajmującej się zarządzaniem w Afryce. „Edukacja była zawsze priorytetem dla moich rodziców, ponieważ była ich przepustką z Nigerii” – mówi Olayiwola. Rodzice wykorzystali swoją sieć kontaktów akademickich, aby Olayiwola już w młodym wieku zaczęła myśleć o karierze lekarskiej – w wieku 11 lat jeździła na szczyty dla mniejszości zainteresowanych opieką zdrowotną. Jako dziecko Olayiwola była nieustannie zajęta odrabianiem lekcji, uprawianiem sportu, uczestnictwem w National Honor Society i programach badań biomedycznych, ale jak sama mówi, było to normą; jej nigeryjskie korzenie oznaczały, że tego od niej oczekiwano.

Dzisiaj Olayiwola jest lekarzem rodzinnym, dyrektorem ds. transformacji klinicznej w RubiconMD, wiodącej firmie zajmującej się technologiami medycznymi, profesorem nadzwyczajnym na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco, instruktorem medycyny rodzinnej na Uniwersytecie Columbia oraz autorką. Jej nowa książka, Papaya Head, szczegółowo opisująca jej doświadczenia jako pierwszego pokolenia Nigeryjsko-Amerykańskiego, została opublikowana w 2018 roku. Rodzeństwo Olayiwoli jest równie udane – jej starszy brat, Okey Onyejekwe, jest również lekarzem, jej młodszy brat, Mekka Don, jest prawnikiem zamienionym w rapera, a jej siostra, Sylvia Ify Onyejekwe, Esq, jest partnerem zarządzającym własną firmą prawniczą w New Jersey.

Ale Olayiwola czuje, że musi zrobić więcej. Nie chce, aby zysk Ameryki był trwałą stratą Nigerii.

***

Olayiwola i jej brat, Okey, pozostają aktywni w nigeryjsko-amerykańskiej społeczności. W 1998 roku byli współzałożycielami Student Association of Nigerian Physicians in the Americas, które co roku organizuje co najmniej dwa wyjazdy na misje medyczne do Nigerii. W latach 2000-2004 rodzeństwo często pokonywało prawie 8000 mil do Nigerii, aby przeprowadzać badania przesiewowe w kierunku chorób, którym można zapobiec. Mierzyli ciśnienie krwi, doradzali pacjentom w sprawie zapobiegania cukrzycy i otyłości oraz udzielali porad prenatalnych na obszarach wiejskich.

„Czuję ogromne poczucie, że chcę wrócić i pomóc,” mówi Olayiwola.

Jest to uczucie podzielane przez wielu w nigeryjsko-amerykańskiej społeczności. Ale łatwiej powiedzieć niż zrobić dla niektórych z najbardziej wykwalifikowanych specjalistów w Ameryce, aby opuścić światowej klasy obiekty i wygodne życie, aby powrócić na stałe do narodu, który, choć jest największą gospodarką Afryki, pozostaje pogrążony w politycznej niestabilności i korupcji.

W latach 70-tych i 80-tych, niektórzy wykształceni za granicą absolwenci nigeryjscy wrócili do domu, ale znaleźli polityczną i gospodarczą niestabilność w powojennym kraju. W 1966 r. wojsko obaliło reżim pierwszego premiera niepodległej Nigerii, Abubakara Tafawy Balewy. Był to pierwszy z serii wojskowych zamachów stanu – ponownie, później, w 1966 roku, a następnie w 1975, 1976, 1983, 1985 i 1993 roku – które miały pozbawić kraj nawet pozorów demokracji aż do 1999 roku.

„Moi rodzice mieli studiować w USA lub Wielkiej Brytanii, a następnie wrócić do Nigerii”, mówi dr Nnenna Kalu Makanjuola, która dorastała w Nigerii, a obecnie mieszka w Atlancie. Jej rodzice wrócili, ale wielu Nigeryjczyków nie wróciło, ponieważ w latach 80-tych było mało dostępnych miejsc pracy. W ciągu kilku lat od powrotu, rodzice Makanjuola również zdecydowali, że najlepiej było budować swoje życie gdzie indziej.

Makanjuola, która ma stopień farmacji, pracuje w zdrowiu publicznym i jest założycielem i redaktorem naczelnym Radiant Health Magazine, przybyła do USA, gdy jej ojciec wygrał Diversity Immigrant Visa w 1995 roku – program, który Trump chce zlikwidować. Ojciec Makanjuoli przeniósł rodzinę do Teksasu, aby jego dzieci mogły mieć dostęp do lepszych uczelni. Makanjuola zamierzała pewnego dnia kontynuować karierę w Nigerii, tak jak jej rodzice, ale zbyt trudno jest opuścić USA, mówi: „Wielu Nigeryjczyków zamierza wrócić, ale jest to niepraktyczne, ponieważ tutaj jest więcej możliwości.”

Jako student studiów licencjackich w Nigerii, Jacob Olupona, obecnie profesor afrykańskich tradycji religijnych w Harvard Divinity School, był znanym aktywistą w swojej społeczności. Rozważał karierę w polityce, ale mentor zmienił jego zdanie. Mentor powiedział Oluponie: „Nie idź do polityki, bo jesteś zbyt uczciwy i nie wstępuj do wojska, bo jesteś zbyt inteligentny”. Więc Olupona zamiast tego udał się na Boston University, aby studiować historię religii – temat, który zawsze uważał za fascynujący jako syn księdza. Podobnie jak Olayiwola, znaczenie edukacji było mu wpajane od najmłodszych lat, ale również znaczenie szerzenia wiedzy. „Kiedy kształcisz jedną osobę, kształcisz całą społeczność” – mówi Olupona. To przekonanie przełożyło się na jego karierę jako nauczyciela.

Olupona podkreśla, że Nigeryjczycy również wiele osiągnęli w kraju pochodzenia. Jego zdaniem przeprowadzka do USA nie jest jedyną drogą do sukcesu. Uważa jednak, że wiele możliwości akademickich w USA przyniosło korzyści Nigeryjczykom. „Jest coś w Ameryce i edukacji, co musimy świętować”, mówi.

Połącz te amerykańskie możliwości z wychowaniem, które kładzie nacisk na edukację, dążeniem do służenia Stanom Zjednoczonym, nie zapominając o swoich korzeniach, oraz rosnącym zamiłowaniem do sukcesu, a otrzymasz unikalny koktajl, jakim jest dziś społeczność nigeryjsko-amerykańska.

Każdy z nigeryjskiej diaspory powie ci, że ich rodzice dali im trzy możliwości kariery: lekarza, prawnika lub inżyniera. Dla młodszego pokolenia Nigeryjczyków nadal jest to prawdą, ale wielu z nich dodaje do tej trajektorii drugą karierę, a nawet trzecią.

Anie Akpe pracuje na pełen etat jako wiceprezes ds. kredytów hipotecznych w Municipal Credit Union w Nowym Jorku, ale jest również założycielką magazynu Innov8tiv, African Women in Technology (program edukacyjny i mentorski) oraz aplikacji o nazwie NetWorq, która łączy profesjonalistów. Wychowała się w południowym mieście portowym Calabar, więc nigeryjski hustle był jej nieodłącznym elementem wychowania. „W naszym domu nie istniało coś takiego jak 'nie mogę'” – mówi. Kariera bankowa Akpe spełniła oczekiwania jej rodziców, ale ona chciała zrobić coś więcej. Cztery i pół roku temu założyła Innov8tiv, aby zwrócić uwagę na historie sukcesu w Nigerii i na całym kontynencie afrykańskim. Dzięki swojemu magazynowi oraz organizacji African Women in Technology, która oferuje wydarzenia networkingowe, możliwości mentoringu i staże, Akpe pomaga kobietom rozwijać kariery takie jak jej. „Afryka jest zdominowana przez mężczyzn w większości sektorów” – mówi. „Jeśli mogę pokazać młodym kobietom, że w naszej kulturze są sposoby na robienie rzeczy, które pozwalają im się rozwijać, to odniosłam sukces”.

***

Podobnie jak Akpe, raper Mekka Don obrał na początku tradycyjną ścieżkę kariery. Zdobył dyplom prawniczy na Uniwersytecie Nowojorskim i pracował w 10 najlepszych firmach prawniczych, ale zawsze chciał zajmować się muzyką. W wieku 25 lat Mekka, który jest młodszym bratem Jacqueline Olayiwola oraz Sylvii i Okey Onyejekwe, postanowił wziąć się w garść.

Koledzy adwokaci wyśmiewali go, pytając z niedowierzaniem: „Kto opuszcza karierę prawniczą, aby zostać raperem?”. Ale jego rodzina była wyrozumiała – część zmiany postawy, którą Mekka mówi, że coraz częściej widzi w pokoleniu nigeryjskich Amerykanów swoich rodziców. „Moi rodzice widzą, jak lukratywna może być muzyka,” mówi, dodając, „Oni również są podekscytowani, gdy widzą mnie w telewizji.”

Prawnik przekształcony raper został przedstawiony w MTV i VH1, ma umowę licencyjną z ESPN do odtwarzania jego muzyki podczas transmisji futbolu uczelni i właśnie wydał nowy singiel, „Nip i Tuck”. Wciąż ma dyplom z prawa i przydaje się on również w jego obecnej karierze. „Nigdy nie potrzebuję nikogo do czytania umów dla mnie, więc oszczędzam tonę na opłatach prawników”, mówi Mekka.

Dążenie społeczności do sukcesu brzmi wyczerpująco czasami, zwłaszcza jeśli nigdy nie czujesz, że osiągnąłeś linię mety. Omalu, patolog sądowy, był niedawno w wiadomościach ponownie po jego niezależnej autopsji młodzieży Sacramento Stephon Clark wykazały, że 22-latek został wielokrotnie postrzelony w plecy przez policjantów, co było sprzeczne z Sacramento Police report.

Ale jeśli zapytać Omalu o jego sukces, on jest szybki do sprostowania. „Nie jestem udany,” Omalu mówi, dodając, że nie będzie uważać się za tak aż może „obudzić się pewnego dnia, zrobić absolutnie nic i nie będzie żadnych konsekwencji.” Część pokory Omalu wynika z wiary: „Zostałem obdarzony talentem do służenia” – mówi. Omalu ma osiem stopni naukowych, dokonał medycznych odkryć zmieniających życie i został przedstawiony przez słynnego aktora na ekranie, ale nie rozkoszuje się swoimi osiągnięciami.

A co z Nigeryjczykami, którzy przyjeżdżają do USA i nie udaje im się? Wey, kucharz aktywista, mówi, że istnieje duża presja, aby dopasować się do pewnej formy, kiedy jesteś Nigeryjczykiem. Wybór odpowiedniej kariery to tylko jedna z części tego procesu. „Musisz być heteroseksualny, musisz mieć dzieci, musisz mieć wszystkie te stopnie”, mówi o oczekiwaniach kulturowych, z którymi został wychowany. „To ogranicza możliwości tego, czym mogą być Nigeryjczycy”.

Choć inni zgadzają się, że czasami może to być stresujące, mówią, że wysoka poprzeczka kariery nie jest dla nich ciężarem. „Nie wiem nic innego”, mówi Olayiwola o tym, że wychowano mnie tak, by cenić edukację i sukces. Akpe czuje to samo. „Nie myślisz, że to jest trudne, to jest po prostu coś, co robisz”, mówi.

Teraz, gdy lekarz, prawnik i inżynier nie są już jedynymi akceptowalnymi opcjami kariery w społeczności, ścieżka do osiągnięć zawodowych jest pełna więcej możliwości niż kiedykolwiek wcześniej. Sport, rozrywka, muzyka, sztuka kulinarna – niewiele jest dziedzin, na które Nigeryjczycy-amerykanie nie mają już wpływu. A negatywne stereotypy? Trzymaj się ich na własne ryzyko.

Wcześniejsza wersja tej historii zawierała nieprawidłowe nazwisko Okey Onyejekwe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.