Niewiele jest miejsc w sieci, gdzie można przyznać, że macierzyństwo jest największym żalem w życiu. Dwa miesiące temu, użytkownik Reddita o nazwie użytkownika „parental-regret” publicznie wyznał, że nienawidzi „bycia niewolnikiem innej istoty ludzkiej” – swojego niemowlęcego syna. W ciągu 700 słów 22-latka napisała o fizycznym i psychicznym wyczerpaniu, codziennych atakach niepokoju i „torturach” związanych z wychowywaniem swojego dziecka, które opisała jako „jedną z najgorszych rzeczy, jakie kiedykolwiek mi się przytrafiły”.

Reklama

Daleko od otrzymania oburzenia, witriolu i gróźb śmierci, które pojawiłyby się, gdyby zamieściła to wyznanie na Twitterze (lub, Boże wybacz nam, na Facebooku), anonimowa kobieta zebrała ponad 18 000 głosów i mnóstwo wspierających wiadomości. „To naprawdę sprawiło, że czułam się mniej gówniana”, mówi teraz matka z Nowego Jorku. „Byłam zszokowana wsparciem, jakie otrzymałam.”

Wsparcie, o którym mowa, pochodziło z r/TrueOffMyChest, opartego na wyznaniu subreddita z nieco poniżej pół miliona subskrybentów. Jest to, jak wiele subów Reddit, spin-off z większego subu, który niektórzy użytkownicy czuli się sfrustrowani. R/OffMyChest ma prawie 2 miliony zwolenników, ale moderatorzy r/TrueOffMyChest twierdzą, że oryginalna podstrona zabrania wszystkim Redditorom, którzy kiedykolwiek pisali na kontrowersyjnych podstronach. W rezultacie, każdy subreddit przyciąga bardzo różne wyznania. Najpopularniejszy post na oryginalnym subiekcie pochodzi od mężczyzny, który z dumą opisuje swoją drogę od ubóstwa do sześciocyfrowej pensji, podczas gdy najpopularniejszy post na „prawdziwym” subiekcie to rant o ruchu body positivity „zachęcającym” ludzi do otyłości.

„Prawdziwy” OffMyChest mógłby być opisany jako kontrowersyjny kuzyn OffMyChest. Nie ma żadnych ograniczeń w reszcie jego najlepszych postów: użytkownicy mówią o byciu zdradzanym, nienawidzeniu Caitlyn Jenner, odwrotnym rasizmie, obrzezaniu, aborcji, PTSD, zmianie płci, przerażających wujkach, bezpłatnych stażach i skłonności Drake’a do wysyłania SMS-ów do młodych celebrytek. Jedną wspólną cechą większości postów jest to, że wyrażają uczucia, które bezsprzecznie trudno byłoby wyrazić gdzie indziej. To samo nie może być naprawdę powiedzieć o OffMyChest, gdzie czołowe posty są o przyjaciół organizujących poszukiwanie skarbów, opieka nad dziećmi, bycie wspaniałym ojczymem, uzyskanie 98 procent na egzaminie i ratowanie kota.

Still, oba suby sprzyjają wspierających społeczności. „Nawet ludzie, którzy nie czuli się tak samo jak ja, oferowali komentarze miłości i życzyli mi jak najlepiej”, mówi matka, która jest autorką 14. najpopularniejszego postu TrueOffMyChest. „Zdecydowanie czułam się, jakby trochę ciężaru spadło z moich barków. Jakbym w końcu po prostu wyrzuciła z siebie to, co czułam po tak długim czasie.”

Reklama

Moderatorzy TrueOffMyChest twierdzą, że trudno jest dokładnie wiedzieć, kto jest zaangażowany w ich społeczność, ponieważ zachęcają użytkowników do pisania pod pseudonimami, aby być naprawdę anonimowym. Wiedzą jednak, że najbardziej płodny użytkownik zamieścił 194 wyznania przed usunięciem swojego konta, podczas gdy najlepszy komentator zamieścił 2,696 komentarzy. Ale ogólnie rzecz biorąc, „subreddit jest stworzony dla ludzi, którzy przychodzą i odchodzą”, wyjaśnia jeden z modów, u/ReBurnInator. „To nie jest subreddit z poradami, więc nie ma powodu, by ludzie się tu kręcili. Mimo to, codziennie przybywa nam subskrybentów. Ludzie lubią ten format, jak sądzę.”

To ma sens, że anonimowe wyznania są popularną internetową paszą – media społecznościowe nie mogą się nasycić r/Relationships i r/AITA, które oferują podobne okna do intymnych szczegółów z życia ludzi. Jacolby Goods, 20-letni student informatyki z Teksasu, mówi, że odwiedza te suby wiele razy dziennie. „Uwielbiam słuchać niezwykle osobistych historii ludzi i przypominać sobie, że każdy w naszym życiu przechodzi przez o wiele więcej, niż często sobie uświadamiamy”, mówi.

Kilka miesięcy temu Goods po raz pierwszy napisał na subiekcie (jego post jest teraz jednym z 50 najczęściej głosowanych na subiekcie). „Czułem, że wyrzucam coś z siebie, bo to coś, o czym wiedziała tylko moja ówczesna dziewczyna” – wyjaśnia. Jego wyznanie? Że śmiał się „przez około trzy tygodnie z rzędu”, kiedy zobaczył post twierdzący, że prawdziwe imię Scooby Doo to Scoobert Doobert, a kiedyś płakał ze śmiechu na samo wspomnienie tego imienia.

„Fajnie, że mam ten jeden niewinny post w morzu mrocznych, przygnębiających historii,” mówi Goods. Mówi, że lubi przeglądać TrueOffMyChest, ponieważ „moderatorzy niekoniecznie starają się kontrolować wszystko Gdybym pisał na prawie każdym innym subreddicie na całej stronie, mój post zostałby usunięty niemal natychmiast.”

Reklama

Ale oczywiście problemy pojawiają się, gdy ma się reputację „wszystko idzie”. Wspierająca natura suba nie jest w rzeczywistości tak organiczna: moderatorzy twierdzą, że najczęstszym problemem, z którym mają do czynienia, są obraźliwi lub agresywni komentatorzy, w wyniku czego często muszą wydawać tymczasowe bany (o długości od 5 do 30 dni). „Jeśli post trafi na r/popular lub r/all, potrzeba dużo pracy, by powstrzymać ludzi od zastraszania oryginalnego plakatu do milczenia” – mówi u/ReBurnInator. Inny mod, który poprosił o identyfikację za pomocą inicjałów IC, mówi, że wydaje od pięciu do dziesięciu tymczasowych zakazów dziennie.

IC mówi również, że często trudno jest „określić, czy ktoś naprawdę stara się wyrzucić z siebie myśl/uczucie, czy po prostu wykorzystuje suby jako platformę dla mowy nienawiści”. Podczas gdy modowie są dumni z tego, że zapewniają dom dla kontrowersyjnych postów, usuwają wyraźne trolle. IC mówi, że będzie patrzył na historię postów użytkownika, aby ustalić, czy nie próbuje on po prostu szerzyć nienawiści, ale przykładowy post, który podaje, jest nieco zaskakujący. Brzmi on „Właściwie, większość białych jest rasistami” i ma zero głosów – IC mówi, że historia komentarzy tego użytkownika (anty-Trumpowe posty na r/The_Donald i anty-konserwatywne posty na r/rant) „wiele o nim mówi”.

Przekonania tego użytkownika niekoniecznie byłyby kontrowersyjne na innych platformach mediów społecznościowych, ale na r/TrueOffMyChest rozchodzą się jak balon z ołowiem. Ze względu na przychodzących i odchodzących użytkowników, niemożliwe jest określenie politycznych przekonań subreddita jako całości, ale przestrzeń naturalnie przyciąga konserwatystów i tych, którzy chcą się zjednoczyć przeciwko temu, co uważają za dominującą politycznie poprawną kulturę. Istnieje wiele popularnych postów o anty-białym „rasizmie”, a kilku modów twierdzi, że posty, które spędzają najwięcej czasu na moderowaniu, dotyczą kwestii płci i trans.

Nadal, na co dzień, subreddit jest tak zróżnicowany, że dyskusje o jego polityce są w dużej mierze nieistotne. Posty nie dotyczą tylko świata w ogóle, ale także indywidualnych zmagań – w czasie pisania tego tekstu, posty na pierwszej stronie suba są od kogoś, kto odkrył, że przyjaciel został zgwałcony, kogoś, komu żona powiedziała, że go nie kocha i kogoś, na kogo krzyknął operator 911.

„Zbyt często widzę posty o myślach samobójczych lub urazach psychicznych”, mówi IC. „Społeczność jest generalnie wspierająca i oferuje słowa porady i pocieszenia… Czuję, że w tym sensie sub służy większemu celowi. Czasami bycie po prostu wysłuchanym i zrozumianym jest bardzo terapeutyczne i cieszę się, że możemy wspierać medium do tego.”

Dla anonimowej matki, bycie wysłuchanym i zrozumianym po raz pierwszy było ratunkiem. Chociaż otrzymała swój sprawiedliwy udział nienawistnych komentarzy, były one przewyższane przez wspierające wiadomości – najlepsze komentarze do jej postu pochodzą od użytkowników zachęcających ją do szukania terapii.

„Najlepszą rzeczą w zamieszczaniu postów na subreddicie było to, że nie czuła się już samotna”, mówi matka. „Oprócz wszystkich komentarzy, otrzymałam setki prywatnych wiadomości od ojców i matek, którzy powiedzieli mi, że czują się tak samo, ale są zbyt przerażeni, by powiedzieć o tym publicznie. Inni mówili mi, że czują, że sami mogliby napisać mój post. To uświadomiło mi, że wiele osób czuje się w ten sposób, tylko nikt o tym nie mówi.”

@ameliargh

Ten artykuł pierwotnie pojawił się na VICE UK.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.