Każdy sezon serialu The Crown przedstawiał kilka skandali prasowych brytyjskiej rodziny królewskiej, od zarzutów o niewierność księcia Filipa, przez młodszego mężczyznę księżniczki Małgorzaty, po aferę Profumo. Właśnie wydany sezon czwarty nie jest inny, ale jeden koszmar PR wyróżnia się ze względu na jego bliskie sąsiedztwo z królową.
W 1986 roku The Sunday Times opublikował artykuł, w którym zarzucono królowej, że wygłosiła krzywdzące uwagi na temat rządu i polityki Margaret Thatcher, co było poważnym naruszeniem protokołu królewskiego i poważnym zakłopotaniem dla korony. Sekretarz prasowy królowej, Michael Shea – który służył jako rzecznik prasowy królowej w latach 1978-1987 i był świadkiem największych kryzysów rodziny Windsorów w tym dziesięcioleciu – był uważany za źródło Timesa.
Chociaż zaprzeczył, że jest źródłem przecieku, wydarzenia te ostatecznie doprowadziły do odejścia Shea z pałacu. Oto wszystko, co musisz wiedzieć o Michaelu Shea.
- Przed pracą dla królowej był dyplomatą – a także autorem.
- Pomógł Windsorom przejść przez kilka skandali prasowych i towarzyszył królowej w 65 krajach.
- Shea zarządzała burzliwymi stosunkami pałacu z mediami podczas związku Karola i Diany.
- Shea opuściła pałac w 1987 roku po tym, jak w jednym z newsów stwierdzono, że królowa była „przerażona” polityką Margaret Thatcher.
- Po opuszczeniu pałacu, Shea wrócił do Szkocji.
Przed pracą dla królowej był dyplomatą – a także autorem.
Michael Sinclair MacAuslan Shea urodził się w 1938 roku w Lanarkshire w Szkocji. Uczęszczał do Gordonstoun – szkockiej szkoły z internatem, do której uczęszczał książę Filip, a później książę Karol – a także na Uniwersytet Edynburski.
Dołączył do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w 1963 roku i rozpoczął karierę dyplomatyczną, która zaprowadziła go do Niemiec Zachodnich, Rumunii i Nowego Jorku. Podczas pobytu w Niemczech Zachodnich napisał kilka thrillerów politycznych pod pseudonimem Michael Sinclair. W swoim życiu opublikował ostatecznie 14 powieści, a także pięć książek non-fiction.
Shea pomógł zorganizować dwusetną wizytę królowej w Nowym Jorku w 1976 roku i tak zaimponował królewskim dworzanom, że wkrótce dołączył do służby królewskiej w 1978 roku.
Pomógł Windsorom przejść przez kilka skandali prasowych i towarzyszył królowej w 65 krajach.
Shea został sekretarzem prasowym królowej w 1978 roku. Bardzo szybko musiał uporać się z poważnymi skandalami, w tym z ujawnieniem w 1979 roku, że Sir Anthony Blunt – wieloletni kurator sztuki rodziny królewskiej – był byłym sowieckim szpiegiem. Musiał także poradzić sobie z konsekwencjami porannego włamania Michaela Fagana do sypialni królowej Elżbiety w lipcu 1982 roku.
Shea towarzyszył królowej Elżbiecie w podróżach do 65 krajów i podobno całkiem dobrze się dogadywali. Shea miała reputację czarującej i rozmownej z dziennikarzami, nawiązując bardziej przyjazny kontakt niż poprzedni sekretarze.
Shea zarządzała burzliwymi stosunkami pałacu z mediami podczas związku Karola i Diany.
Shea była również odpowiedzialna za kontakty Pałacu Buckingham z mediami podczas zalotów i ślubu księcia Karola i księżnej Diany. W styczniu 1981 roku, na krótko przed ogłoszeniem zaręczyn pary w lutym, szał wokół pary stał się niezwykły.
Chociaż był zazwyczaj przyjazny, Shea stał się stanowczy wobec reporterów, kiedy śledzili królową w jej corocznej podróży wakacyjnej do Sandringham, w nadziei dowiedzenia się, czy Diana przyjechała jako gość Karola. W oświadczeniu Shea powiedział: „Królowa jest coraz bardziej zła z tego powodu, mówiąc wprost – ta podróż była o wiele gorsza niż wszystkie inne”. Teraz wygląda na to, że niektórzy redaktorzy z Fleet Street uważają, że królowa jest dobrą partią, nawet jeśli nie ma żadnych oficjalnych spotkań. Żaden z członków rodziny królewskiej nie może ruszyć się z Sandringham bez zastępu dziennikarzy, którzy go otaczają. Kręcą się po stajniach, fotografując wszystko, co się rusza.”
Królowa stawała się coraz bardziej wściekła z tego powodu, mówiąc wprost.
Krąg medialny nasilił się prowadząc do lipcowego ślubu Karola i Diany w tym samym roku. W listopadzie 1981 r. Shea zaprosił redaktorów do Pałacu Buckingham na audiencję u królowej, która zażądała, aby prasa uciszyła ich nieustanne relacje o rodzinie, a zwłaszcza o młodej księżniczce, która właśnie ogłosiła swoją ciążę.
Prośba królowej najwyraźniej nie zadziałała. Podczas „miesiąca niemowlęcego” na Bahamach z Karolem w lutym 1982 r. paparazzi zrobili zdjęcia Diany, będącej wówczas w piątym miesiącu ciąży, w bikini. Relacja tabloidów zszokowała królową, a oświadczenie pałacu nazwało ten incydent „w najgorszym możliwym guście.”
Shea opuściła pałac w 1987 roku po tym, jak w jednym z newsów stwierdzono, że królowa była „przerażona” polityką Margaret Thatcher.
Shea został zasadniczo zmuszony do odejścia z królewskiej służby po wielkim skandalu prasowym w lipcu 1986 roku. The Sunday Times opublikował artykuł zarzucający, że polityka społeczna prowadzona przez rząd Thatcher powodowała u królowej „konsternację”; że królowa nie pochwalała postępowania Thatcher w sprawie strajku górników węglowych; i że negatywny stosunek Thatcher do Wspólnoty Narodów powodował u królowej „niezadowolenie”.
Shea została przyjęta jako źródło komentarzy, które były niezwykle szkodliwe dla królowej i monarchii, która tradycyjnie unika jakiejkolwiek publicznej ingerencji w politykę.
Prywatny sekretarz królowej, William Heseltine, odpowiedział na kontrowersje w brutalnym liście do The Times, pisząc, że to ”niedorzeczne sugerować, że jakikolwiek członek domu królowej – nawet zakładając, że on lub ona wie, jakie mogą być opinie Jej Królewskiej Mości na temat polityki rządu (a sekretarz prasowy z pewnością nie) – ujawniłby je prasie.”
Ale Heseltine potwierdził, że to Shea rozmawiał z reporterem Timesa, a sam Shea przyznał, że rozmowa miała miejsce, choć zaprzeczył konkretom i powiedział, że jego wypowiedzi zostały przeinaczone. Shea opuścił służbę królewską w następnym roku.
Po opuszczeniu pałacu, Shea wrócił do Szkocji.
Po rezygnacji z funkcji sekretarza prasowego królowej, Shea pracował przez sześć lat w Hanson PLC jako dyrektor ds. public relations i nadal pisał powieści. W 2003 roku opublikował pamiętnik, A View from the Sidelines, o swoim czasie w pałacu.
Shea był również aktywnym członkiem sceny artystycznej w Edynburgu, przewodnicząc Royal Lyceum Theatre, kierując Edinburgh Tattoo, i pracując jako członek Edinburgh University Court.
Dostał honor Komandora Królewskiego Orderu Wiktoriańskiego, ale w szczególności nie otrzymał rycerstwa, czego można było się spodziewać dla kogoś w tak bliskiej pozycji wobec królowej, jak był.
Zmarł na demencję w 2009 roku w wieku 71 lat.