Ostatnio przeczytałem wiadomość, że Nikka wypuszcza jeszcze kilka limitowanych edycji whisky. To skierowało mój umysł w stronę kilku butelek Nikki, które mi zostały, co uświadomiło mi, że Nikka nie jest już marką, którą wielu z nas rozpoznaje. Regularnie otrzymujemy tylko jedno wydanie NAS dla single maltów. Whisky imienniczki ich założyciela, linia Taketsuru, którą znamy, została wycofana z oferty i zostanie ponownie wprowadzona na rynek z NAS. Jedynym pozostałym wydaniem, które znamy, jest Hi Nikka i From the Barrel.

Kiedy w 2012 roku zacząłem interesować się whisky, Nikka była pełna wiekowych deklaracji i różnorodności. Yoichi, Miyagikyo i Taketsuru z oznaczeniami wiekowymi były radością do wyboru; mieli nawet te kolorowe wydania czystego słodu. Ponieważ japońska whisky była bardzo gorącym tematem w połowie lat 2010-tych, Nikka i Suntory były często porównywane. Kiedy pytano mnie, którą z dwóch głównych firm preferuję, zawsze szybko odpowiadałem „Nikka.”

Potem, pewna japońska whisky, otrzymała nagrodę i wszystko zmieniło się w gówno – przynajmniej dla tych, którzy wcześnie przyszli na imprezę. Nie pamiętam, które z marek zostały wycofane jako pierwsze, ale podobnie jak Nikka single malts z oświadczeniami wiekowymi, powoli odchodziły w zapomnienie. Nawet Coffey zbożowe i whisky słodowe zostały tymczasowo zaprzestane.

Byłem w nastroju, aby pozbyć się starych i / lub prawie pustych butelek w mojej kolekcji, i właśnie opróżniłem kilka moich butelek Yamazaki. Równie dobrze mogę pracować nad ukończeniem tych dwóch Miyagikyos podczas pracy nad recenzją słodu. Pamiętam, jak niektórzy czytelnicy Słodu wpadli w furię w komentarzach do recenzji starej japońskiej whisky. Relax, japoński whisky-haters, lub nienawiści tych, którzy mogą pić japońską whisky; są to mniej popularne releases.

Pierwszy w górę, jest Nikka Miyagikyo Sherry Cask. Powiedziano, że była starzona w hiszpańskich beczkach po sherry. Czy to znaczy, że była starzona w beczkach z europejskiego dębu? Niezależnie od tego, została ona wydana w 2015 roku wraz z Yoichi Heavily Peated. Wypuszczono tylko 3000 butelek każdej z nich. Nie znam deklaracji wieku, nie czytałem też o żadnych domysłach w sieci. Była ona butelkowana z mocą 48% ABV. W związku z tym zastanawiam się, czy wypuścili ją jako odpowiedź na Sherry Yamazaki?

Po drugie, to limitowana mieszanka Miyagikyo Distillery. Butelkowana jest z mocą 40% ABV i mieści się w 50cl butelce. Nie wiem, ile to początkowo kosztowało, gdy zostało wypuszczone, ale wciąż widzę je w Tokio za około ¥5,000.

Nikka Miyagikyo Sherry Cask – recenzja

Kolor: rubinowy.

W nosie: Ostre zapachy słodkich rodzynek, sułtanek i śliwek zmącone zapachami siarki i mydła. Gorzka ciemna czekolada i kawa pojawiają się później.

W ustach: Na początku słodko i siarkowo, ale już mniej siarkowo. Podobnie jak w nosie jest dużo rodzynek, sułtanek, daktyli, jabłek, moreli i fig. Odrobina kawy, ciemnej czekolady i mydła na końcu.

Wnioski

To nie zmieniło się zbytnio, mimo że było otwarte przez lata; zmieniły się tylko moje zmysły. Stałem się bardziej wrażliwy na siarkę wydzielaną przez beczki po winach, dlatego zapachy mydła i siarki sprawiają, że jest to wino nieprzyjemne w nosie. W ustach nadrabia to mniejszą ilością niepożądanych nut smakowych, ale w ostatecznym rozrachunku jest to po prostu typowa bomba sherry. Myślę, że mimo wszystko była to odpowiedź Nikki na wypuszczenie Yamazaki w beczkach po sherry.

Wiem, że uzyskanie dużego wpływu sherry jest celem wypuszczenia whisky starzonej wyłącznie w beczkach po ex-sherry, ale wydaje mi się, że ta spędziła zbyt wiele czasu w sherry, ponieważ nie wyczuwam w niej nic z DNA Miyagikyo.

Ocena: 4/10

Nikka Miyagikyo Distillery Limited Blend – recenzja

Kolor: pale ale.

W nosie: Łagodne zapachy jabłek, miodu, bananów i nut melona. Ostry etanol zamazuje każdy inny zapach na trochę. Niektóre kiwi, owoce ciku, nutą dębu, goździki

W ustach: Łagodne i owocowe z przodu. Jabłka, miód, syrop imbirowy, nuta pieprzu i melona. Więcej miodu i syropu demerara pojawiają się nieco później, a więcej nut pieprzu i tymianku pojawia się na końcu.

Wnioski

Nie wiem, dlaczego Nikka zrobił to limitowana mieszanka. Czy po prostu wykorzystują teraz klientów przepełnionych FOMO? Nie chodzi o to, że przeszkadza mi butelka 500 ml; przyzwyczaiłem się do niej dzięki Nikka From the Barrel. Ale po co butelkować to na 40%? Co jest w tym szczególnego? To jest po prostu wystarczająco dobre, by być zwykłym NAS Miyagikyo. Uważam, że zwykła Miyagikyo jest lepsza od tej mieszanki. Nie jest nawet warta ¥5000. Ze względu na cenę odejmuję jeden dodatkowy punkt.

Ocena: 4/10

KategorieJaponia
Tagi

nikka

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.