Po niezbyt udanym sezonie, w którym koszykówka Michigan zakończyła się wynikiem 19-12 i dziewiątym miejscem w konferencji Big Ten, trener Juwan Howard wprowadza najlepszą klasę rekrutacyjną Big Ten w swoim pierwszym pełnym cyklu.
Michigan Basketball rozpoczął sezon 2019-20 z gorąca. Wygrali swoje pierwsze siedem meczów, w tym konkursy przeciwko Creighton, Północnej Karolinie i Gonzadze. Niestety dla Wolverines, nie byli w stanie wygenerować żadnego midseason momentum, jak to zwykle robili z Johnem Beileinem. Skończyli 10-10 w Big Ten, ale nadal były przewidywane, aby zarobić NCAA berth Tournament.
The Michigan roster widział dość dużo obrotu na koniec sezonu. Seniorzy Zavier Simpson i Jon Teske, dwaj najlepsi strzelcy, zostali straceni na rzecz absolwentów. Trzech kolejnych graczy przeniosło się do innych programów. Obrońcy David DeJulius i Cole Bajema dołączyli odpowiednio do Cincinnati i Waszyngtonu. Napastnik Colin Castleton przeniósł się na Florydę.
Jednakże te odejścia stworzyły miejsce dla najwyżej ocenianej klasy Big Ten w tym sezonie. To będzie pierwszy rok, w którym Michigan Basketball będzie mógł pochwalić się przewagą w rekrutacji od 2003 roku. The incoming class also ranks in the top 15 nationally.
After Juwan Howard’s first full recruiting cycle, things are looking up in Ann Arbor. W sumie, U of M wprowadzi sześciu nowych graczy: czterech świeżo upieczonych rekrutów i dwóch transferów. Czterech z nich to czterogwiazdkowi rekruterzy z liceum. Odzwierciedlając ogromny zasięg rekrutacyjny trenera Howarda, żaden z nowych zawodników nie jest rodowitym Michigan.
Wolverine skład był w grze dla dwóch pięciogwiazdkowych prospektów, Josh Christopher i Isaiah Todd, ale Christopher wybrał Arizona State, a Todd zrezygnował, aby kontynuować karierę zawodową. Nie dajcie się zwieść brakowi pięciogwiazdkowców: Pierwsza klasa Juwana Howarda jest bardzo dobra.
Tutaj spojrzenie na graczy, których Michigan Basketball doda do swojego rosteru na sezon 2020-2021.