The game couldn’t go on

BY TIM SULLIVAN
The Cincinnati Enquirer

Lekarze nie mogli nic zrobić dla Johna McSherry’ego, a jego koledzy sędziowie również byli w kropce.

Nie wiedzieli, czy kontynuować Dzień Otwarcia, czy go przełożyć. Nie byli pewni, czy kontynuować grę, czy się smucić. Ich poczucie obowiązku i poczucie straty były zarówno głębokie, jak i głęboko skonfliktowane. W godzinie potrzeby potrzebowali kuksańca.

Siedem boisk w sezonie baseballowym 1996 w Cincinnati, McSherry zasłabł, gdy szedł chwiejnym krokiem z boiska na Riverfront Stadium. W ciągu godziny stwierdzono jego zgon.

Sędzia trzeciej bazy Tom Hallion podążył za swoim przyjacielem do Szpitala Uniwersyteckiego, pozostawiając Jerry’ego Crawforda i Steve’a Rippley’a, aby uporządkowali sprawy na stadionie.

Jego pierwszym planem była gra w piłkę i można się było tego spodziewać. Sędziowie są wychowani w przekonaniu, że nie są tak duże, jak gra, w której urzędować i że zawsze powinny podporządkować swoje własne interesy do większego dobra. Musieliby być przekonani, że nie ma powodu do wznowienia.

W popołudnie, kiedy sędziowie nie byli zdolni do beznamiętnych opinii, padło na graczy i menedżerów, aby zapewnić perspektywę.

„Chcę, żebyś wiedział, że w tej chwili nie musisz się martwić, że nie zagrasz w tym meczu”, powiedział Crawfordowi menedżer Reds Ray Knight. „I będę cię wspierał w 100 procentach.”

Crawford powiedział Knightowi, że planuje iść z dwoma arbitrami i grać w grę, gdy miotacze startowe były przygotowane. Knight wrócił do budynku klubowego, aby znaleźć jego zespół nie był w stanie kontynuować.

„Barry (Larkin) powiedział mi bardzo cicho i z bardzo dużo emocji: 'Ray, miałem wiele zgonów w mojej rodzinie. Z czystym sumieniem, z szacunku dla życia, nie mogę tam wyjść’. „

Larkin i outfielder Eric Davis następnie udali się do pokoju sędziów za płytą główną, aby złożyć kondolencje i wyrazić swoje obawy.

Kilka minut później, Crawford odwołał grę, powołując się na emocje wszystkich zaangażowanych. „To chyba trochę zbyt traumatyczne”, powiedział.

Said Davis: „Gracze i sędziowie są na siebie gardła cały czas. Ale jedność jest teraz ważniejsza niż piłki i strajki. To jest sytuacja, w której jesteśmy razem.”

W tym jednym dniu w historii baseballu, ludzie w mundurach ogólnie rozumieli, że właściwą rzeczą do zrobienia było podporządkowanie się decyzji sędziów. Jeśli byli zdecydowani grać, z poczucia obowiązku lub jako środek radzenia sobie, Pete Schourek był przygotowany do pitch.

„To byłoby niezwykle trudne,” Schourek powiedział. „Byłem jakby rozdarty między tym, co było dobre, a tym, co było złe. Jeśli sędziowie chcieli wyjść na jego cześć, byłem gotowy, aby tam wrócić. Ale myślałem, że podjęli właściwą decyzję.”

Schourek rzucił pierwszą murawę w sezonie o 14:09 i był oszołomiony, że McSherry nie nazwał tego strike.

„To było w sam środek, a on nazwał to piłką, i to było tak, jakby nie zareagował na to,” Schourek powiedział. „Ale wydawał się w porządku po tym.”

Montreal’s Mark Grudzielanek następnie flied out do prawego pola. Mike Lansing uderzył swingiem. Licznik Rondella White’a wynosił 1-1, kiedy McSherry odsunął się od tablicy i zasygnalizował, że coś jest nie tak.”

„Powiedział tylko: 'Chwila, czas na sekundę’,” wspomina łapacz Reds Eddie Taubensee. „Odwróciłem się i zapytałem, 'Nic ci nie jest, John?’ Nic nie powiedział. Pomyślałem, że może coś sobie naciągnął przez sposób, w jaki chodził.”

W ławce Reds, trener miotacza Don Gullett przypuszczał, że McSherry uszkodził sobie plecy. Ale wtedy nogi ogromnego sędziego ugięły się pod nim i wszyscy w ballparku wiedzieli, że było znacznie gorzej niż to.”

„Kiedy przewróciliśmy Johna, John nigdy nie był przytomny,” powiedział Crawford. „Nie sądzę, żeby kiedykolwiek mnie usłyszał, kiedy do niego dotarłem, kiedy do niego mówiłem.”

Kiedy tragedia rozgrywa się na pełnym widoku tysięcy widzów, z pewnością wpłynie na wszystkich obecnych. Sędziowie mogli odczuć stratę Johna McSherry’ego głębiej, ale nikt, kto miał choć odrobinę współczucia, nie mógł się przejmować kontynuacją.

„Patrzyłem, jak umiera dziś człowiek”, powiedział Schourek, „i to uderza w dom w pośpiechu.”

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.