Salem Witch Trials in History and Literature
An Undergraduate Course, University of Virginia
Spring Semester 2001

Increase Mather urodził się 21 czerwca 1639 roku jako syn Richarda i Katarzyny Mather. On i czterej z jego pięciu braci mieli podążać za wezwaniem Richarda, by kierować moralnością i duchowością swoich pobratymców, nawet gdy rodzina wyruszyła z innymi purytanami do Nowej Anglii w XVII wieku. Tam Matherowie osiedlili się, podczas gdy Richard podjął służbę w Dorchester na południe od Bostonu.

Increase ukończył Harvard College w 1656 roku, instytucję, do której powrócił jako jej prezydent. Jego syn, Cotton Mather, urodził się w trzecim pokoleniu purytańskich pastorów Mather, a po pójściu w ślady ojca i studiowaniu na Harvardzie, Cotton dołączył do ojca jako przywódca bostońskiej instytucji religijnej.

W lutym 1674 r. Increase Mather wygłosił kazanie zatytułowane „The Day of Trouble is Near”, pierwsze z wielu wspaniałych przemówień do wiernych, które uczyniły go wpływowym purytańskim przywódcą w Bostonie i w całej rozwijającej się kolonii Massachusetts Bay. Do lat 1680-1681, Increase Mather „ugruntował swoją pozycję konserwatywnego mistrza kościoła Nowej Anglii”. Jego dominująca rola w społeczeństwie purytańskim zaprowadziła go za ocean, gdzie burzliwe wydarzenia w Anglii doprowadziły do cofnięcia statutu Kolonii Zatoki Massachusetts. Pomiędzy 1688 a 1692 rokiem, IncreaseMather przebywał w Anglii, orędując w imieniu kolonii.

Mather powrócił do Nowej Anglii 14 maja 1692 roku nie tylko z nowym statutem, ale także z nowym gubernatorem, Sir Williamem Phipsem. IncreaseMather odegrał kluczową rolę w zapewnieniu Phipsowi nominacji przez Koronę i dlatego gubernator był mu wdzięczny za jego stanowisko.

Kiedy Mather i Phips przybyli do Bostonu, wydarzenia w Salem Villagehad already zaczęły wirować poza granicami tej małej społeczności. Więzienia zaczęły zapełniać się oskarżonymi czarownicami, a tymczasowy gubernator Bradstreet nie dopuszczał sądów do procesów. Nowy gubernator, upoważniony przez nowy statut, szukał sposobu na usunięcie zaległości w sądownictwie i ustanowił specjalny sąd Oyer and Terminer, który miał „wysłuchać i rozstrzygnąć” sprawy o czary. W dniu 27 maja 1692 roku Sąd został ustanowiony, a BridgetBishop była pierwszą osobą, która została stracona na Wzgórzu Szubienic w Salem dokładnie dwa tygodnie później, 10 czerwca.

Gubernator Phips, najwyraźniej zaskoczony szybkością i siłą, którą jego działania zaczęły rozpętać, spojrzał na Increase Mathera i innych znamienitych bostońskich ministrów po wskazówki. Increase podpisał się pod „The Return of Several Ministers”, napisanym przez jego syna, Cotton’a Mather’a, w którym bostońscy ministrowie nawoływali do ostrożności w używaniu widmowych dowodów w sądzie w Salem. Phips, pochłonięty przygotowaniami do wyprawy w celu zwalczania sił indiańskich w Maine, nie zwrócił wystarczającej uwagi na rosnącą liczbę aresztowań i egzekucji zarządzonych przez sąd w Salem, zanim wyjechał z Bostonu do Maine w połowie sierpnia 1692 roku. Wraz z Phipsem odszedł najwyższy mecenas Increase’aMathera w rządzie cywilnym i wszelkie nadzieje, jakie mógł mieć na powstrzymanie sądu w Salem.

Jak czerwiec przeciągnął się do lipca, tempo aresztowań, egzaminów i uwięzień tylko przyspieszyło, prowadząc do egzekucji pięciu kobiet 19 lipca. 31 lipca, Increase wygłosił kazanie w SimonWillard’s Third Church w Bostonie, w którym postawił pytanie zgromadzonym: „O co czyni różnicę między diabłami w piekle a aniołami w niebie?”. Mather odpowiedział, że jakość świętości odróżnia anioła w niebie od diabłów na dole, i w ten sposób „skupił odpowiedzialność na ludziach z NewEngland w ogóle, a jednak spojrzał na jednostki dla środków do rozwiązania problemu. Zachęcał poszczególnych wierzących do dbania o stan własnej duszy, niezależnie od tego, co dzieje się na świecie” (Peterson, 93). (Peterson, 93). Wpływ takich słów z bostońskiej ambony na poglądy dotyczące problemu czarów jest pośredni, ale mimo to wyraźny. Mather radził kongregacji, że powinni skupić swoją uwagę na własnych niedociągnięciach, a nie na tych, które widzieli u swoich sąsiadów i przyjaciół. Mimo to, nie było to jasne przesłanie, aby wstrzymać procesy, i były one kontynuowane bez przerwy w Salem.

Wzrost Mather uczestniczył tylko w jednym procesie w Salem, tym George’a Burroughsa, Jr, i wydaje się, że w pełni zgadzał się z jego wynikiem.Bernard Rosenthal w swojej Historii Salem zwraca uwagę na pozorną sprzeczność pomiędzy ogólnym sprzeciwem Wzrostu Mathera wobec metod Trybunału i jego poparciem dla tych samych metod w przypadku pana Burroughsa. Rosenthal pisze, że „Burroughs, jako dysydencki minister, stanowił tak potężny symbol utraconej purytańskiej władzy, że tak umiarkowani i wpływowi ministrowie jak Increase i Cotton Mather stracili orientację w konfrontacji z jego sprawą”. Sprzeczności takie jak ta nadal prześladują komentarze na temat Mathera wśród badaczy tego okresu.

Pod koniec września 1692 roku, procesy o czary naprawdę osiągnęły histeryczny poziom. Dziewiętnaście osób zostało powieszonych, a Giles Cory był torturowany na śmierć za odmowę przyznania się do winy. Wielu ludzi marniało w więzieniach, oczekując na proces w związku z zarzutami, jakie im postawiono.

W Cases of Conscience Increase Mather z całą mocą odniósł się do swojej nieufności wobec widmowych dowodów skazujących czarownice. Twierdził, że lepiej by było, aby dziesięć czarownic wyszło na wolność, niż aby została przelana krew jednej niewinnej. Jeden z biografów Mathera napisał, że „Dążenie do wyeliminowania zbrodni nigdy nie odebrało mu wiary w to, że niezależnie od losu winnych, niewinni nigdy nie mogą być zagrożeni”. Jego zdecydowane słowa dezaprobaty dla dowodów spektralnych sopromiennie używanych przez Court of Oyer and Terminer zakończyły procesy po dyrektywie gubernatora Phipsa pod koniec października, który niedawno powrócił ze swojej wyprawy w Maine.

Cases of Conscience, jednakże, nie jest pozbawiona wad, z których główną jest próba Mathera, aby rozgrzeszyć sędziów z Salem z wszelkich wykroczeń i pochwalić ich za ich pracę. Bernard Rosenthal pisze, że „rzeczywiście, kiedy procesy czarownic dobiegły końca, potępił on oskarżenie i usprawiedliwił oskarżycieli”. PerryMiller, bardziej stanowczo, pisze, że „Bez postscriptum, Cases of Conscience byłoby śmiałym pociągnięciem; z nim, książka jest nędznym gatunkiem podwójnej gadaniny”. Kenneth Murdock oferuje bardziej wyważone podejście, pisząc o postscriptum Mathera: „Trudno byłoby powiedzieć mniej, jeśli chodzi o uczciwość. Większej aprobaty dla procesów Mather nigdy nie wyraził.”

Wzrost Mather został skrytykowany za zwłokę w przedstawieniu swojego znaczącego autorytetu moralnego przeciwko procesom, ale wydaje się, że od jego poparcia „The Return of the Ministers” poprzez jego własne „Cases of Conscience”, Mather nieustannie starał się nadać ostrożność histerii bez podważania solidnych ram purytańskiego rządu w Bostonie i Salem. Inni krytykowali Mathera za jego pozorną dwulicowość, polegającą na potępianiu procesów w ogóle, ale popieraniu procesu Burroughsa, czy pochwalaniu postępowania sądu, ale wychwalaniu jego nadzorców. Ważne jest, aby zauważyć, jak wielu to zrobiło, że Mather bardzo wierzył w zło i niebezpieczeństwa związane z czarami i miał wątpliwości, że jeśli udowodni się działanie diabła, purytańskie społeczeństwo powinno „nie pozwolić żyć czarownicy”. Mather mógł bardzo dobrze myśleć, że George Burroughs był czarownicą i był zadowolony słysząc o jego powieszeniu w sierpniu 1692 roku. Prawdopodobnie do pewnego stopnia podziwiał wytrwałość, z jaką Court of Oyer and Terminer podjął się zadania obrony przymierza wspólnoty Zatoki Massachusetts przed diabłem.

Powiększyć Mather, jednak rozumiał, że niewinna krew została przelana, i że sąd w Salem szalał bez troski o radę duchownych przewodników, co było bezprecedensowym wydarzeniem w purytańskiej kolonii. W procesach o czary, które wyrosły z rzekomych przypadłości młodych dziewcząt z Salem Village, Mathermay mógł również dostrzec symptomy fundamentalnie zmieniającego się purytańskiego świata. Znalazł się w samym jego środku, wraz z resztą Nowej Anglii, i bez wątpienia zgodził się ze swoim przyjacielem Thomasem Brattle, że „wieki nie zetrą tej hańby i tych plam, które te rzeczy pozostawią po sobie na naszej ziemi”

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.