Mieszkanie Anthony’ego musiało wyglądać na zamieszkałe, sugerując, że przebywał w nim od dziesięcioleci. „To inteligentny człowiek, mieszka w ładnej części Londynu, w Maida Vale, w mieszkaniu w bloku. Wszystkie są dość duże i wyniosłe, mają wysokie sufity i inne rzeczy” – zauważa Francis. „W domu Anthony’ego postawiliśmy na żółtą paletę kolorów, a pomysł był taki, że chcieliśmy, aby architektura mieszkania pozostała taka sama przez cały film, ale chcieliśmy, aby wszystkie te subtelne różnice nie były od razu zauważalne. Ale w głębi umysłu zdajesz sobie sprawę, że coś jest inne i coś się zmieniło.” Francis mówi, że chciał stopniowo zmierzać w kierunku sterylnej i zimno-niebieskiej palety kolorów dla scen, w których plan filmowy jest przebrany za dom opieki: „Ten bardzo zimny, twardy jasnoniebieski, z twardym oświetleniem.”
Opisuje ogólny układ planu jako rodzaj labiryntu, z długim korytarzem łączącym pokoje. „Korytarz jest kluczowy, ponieważ pojawia się dość często w całym filmie – widzimy długie ujęcia korytarza” – mówi, dodając, że drzwi również odgrywają ważną rolę: „Na przykład salon miał trzy wejścia, a jego gabinet dwa. Jadalnia miała dwa, kuchnia miała dwa. Dało to wiele możliwości, aby zmylić ludzi co do układu mieszkania. To była niezła zabawa.”
Ta historia po raz pierwszy pojawiła się w wydaniu z 6 stycznia magazynu The Hollywood Reporter. Kliknij tutaj, aby subskrybować.