Jenna King była krótko w Southern Charm, ale zrobiła wrażenie! Craig Conover niedawno ujawnił, że nadal jest w kontakcie z członkinią obsady sezonu 1.

„Właściwie to FaceTimowałem ją na początku – kiedy tylko Austen i ja zaczęliśmy żyć – więc, tak jakby, trzy tygodnie temu? Rozmawiamy prawdopodobnie co cztery miesiące”, 31-letnia gwiazda Bravo powiedziała podcastowi „Daily Dish” w środę, 13 maja. „Za każdym razem, kiedy coś się dzieje z programem, albo mamy premierę, albo jest to ogłoszone, ona zawsze wysyła wiadomość z gratulacjami i to prowadzi do rozmowy. Ale ona jest wspaniała i kochałem ją na śmierć i wiesz, to po prostu nie wyszło na pokazie.”

Jenna opuściła Southern Charm po zakończeniu pierwszego sezonu w 2014 roku. Później przeniosła się z Charleston do Los Angeles.

Craig Conover Reveals Hes Still Close to Southern Charm Alum Jenna King
Craig Conover Gregory Pace/

„Jeśli jestem w LA, chciałbym na nią wpaść, ale w tej chwili staramy się utrzymywać kontakt co kilka miesięcy,” powiedział Craig. „Myślę, że Shep też wciąż z nią rozmawia.”

Cameran Eubanks wcześniej powiedziała Bravo, że była „zaskoczona”, że Jenna nie wróciła na sezon 2.

„Nigdy tak naprawdę nie rozumiałam, co Jenna robi w pierwszej kolejności, więc nie wiem, ale ona zawsze sprawia, że to się dzieje”, powiedziała w maju 2019 roku. „A ona zawsze podróżuje do jakiegoś bajecznego miejsca na prywatnym odrzutowcu. Ona ma o wiele fajniejsze życie niż ja, że jest na pewno.”

Southern Charm Alum Jenna King
Jenna King Courtesy of Jenna King/Instagram

Seria Bravo będzie świadkiem kolejnego wstrząsu obsady przechodzącej do sezonu 7, ponieważ Cameran ogłosiła we wtorek, 12 maja, że nie wróci. Produkcja nad najnowszym sezonem serialu została zmuszona do zamknięcia w marcu wśród pandemii koronawirusa.

„To bummer z tej bezprecedensowej sytuacji, ale naprawdę czułem się jak wróciliśmy do naszych korzeni. To bardzo organiczne i przejrzyste,” Craig powiedział Decider o zamknięciu w kwietniu. „Mając tak długą przerwę, wszyscy ruszyli pełną parą do przodu, więc było dość dziko i dużo dramatu. Każdy w zasadzie opowiadał o tym, co dzieje się w jego życiu, a kamery pokazały się i zaczęły wyłapywać wszystkie dramaty, które dzieją się w naszym codziennym życiu. To było naprawdę dobre.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.