„48 Hours” i korespondent Peter Van Sant otrzymują pierwsze spojrzenie na nigdy wcześniej nie widziane dowody w poszukiwaniach FBI w celu zidentyfikowania ofiar w retransmisji „Tracking the Murders of Israel Keyes” .
W trakcie dochodzenia „48 Hours” w sprawie morderstw seryjnego mordercy Israela Keyesa, FBI obiecało ujawnić ważne szczegóły nigdy wcześniej nie upublicznione. Kiedy producenci Chris O’Connell, Anthony Venditti i ja weszliśmy do pokoju spotkań w biurze terenowym FBI w Anchorage na Alasce, nie zdawaliśmy sobie sprawy, jak bardzo ta obietnica będzie denerwująca. Jedna po drugiej, agentki specjalne FBI Jolene Goeden i Katherine Nelson zaczęły kłaść przed nami kartki papieru. Każda kartka zawierała przerażający, ręcznie malowany obraz ludzkiej czaszki, z oczami patrzącymi na nas. Artysta? Israel Keyes. Farba, której użył? Jego własna krew.
„Narysował serię 11 czaszek,” Goeden powiedział. „Te czaszki są narysowane krwią i zostały znalezione pod jego łóżkiem w jego celi więziennej. A jedna z nich mówi: „Jesteśmy jednością” … Uważamy, że 11 to całkowita liczba ofiar.”
Keyes potajemnie malował czaszki w swojej celi więziennej. Odkryto je, zanim popełnił samobójstwo w tej samej celi, w grudniu 2012 roku. FBI uważa, że morderczy szał Keyesa rozciągał się od Vermont do Alaski, prawdopodobnie między 2001 a 2012 rokiem. W nagranych wywiadach Keyes mówi, że wybierał ludzi do morderstwa zupełnie przypadkowo.
„Kiedy już zacząłem, wiesz, nie było nic innego jak to”, powiedział przesłuchującemu.
„To było bardzo niepokojące, ale także bardzo smutne wiedzieć, że tak wiele osób padło ofiarą jego zbrodni”, powiedział uroczyście agent specjalny Nelson. „Myślę, że czerpał przyjemność z robienia tego.”
FBI opisało Keyesa jako jednego z najbardziej skrupulatnych seryjnych morderców w historii Ameryki. Zakopywał lub ukrywał duże plastikowe pojemniki, które nazywał „kill cache” w co najmniej czterech stanach. „48 Hours” było pierwszą operacją informacyjną, której pokazano zawartość jednego ze schowków Keyesa. Wśród rzeczy w środku był pistolet, tłumik domowej roboty, amunicja i opaski zaciskowe.
„Potrzebował tego wszystkiego, aby zrobić to, co chciał zrobić. I to było ostatecznie do seksualnego napastowania i zabijania”, powiedział Goeden.
Jedną z osób, do której uprowadzenia i zabicia przyznał się Keyes, była Samantha Koenig, lat 18, z Anchorage na Alasce. W nocy 1 lutego 2012 roku, śledczy twierdzą, że Keyes wskoczył przez otwarte okno przydrożnej budki z espresso, w której pracowała Samantha. Dramatyczny skok został uwieczniony na nagraniu z kamery bezpieczeństwa.
Keyes uciekł do dolnej 48 i rozpoczął długą podróż do Teksasu. Po drodze Keyes użył karty bankomatowej Samanthy, która była ściśle monitorowana przez organy ścigania. Na zdjęciu z kamery bankomatu widać było w tle jego wynajęty samochód. Ta pomyłka pomogła władzom w namierzeniu go w Teksasie, gdzie został aresztowany w marcu 2012 roku i poddany ekstradycji z powrotem na Alaskę, gdzie Keyes posiadał własną firmę budowlaną. Przez następne siedem miesięcy Keyes drażnił śledczych, zdradzając szczegóły trzech innych morderstw.
„Informacje, które wciąż posiadam, mogą się przydać” – żartował Keyes w jednym z wywiadów.
Od śmierci Keyesa minęło siedem i pół roku. FBI ma nadzieję, że nasz reportaż „48 godzin” zachęci ludzi do zgłaszania się i pomoże im rozwiązać inne sprawy.
„Wszystkie ofiary, których nie mamy zidentyfikowanych. O to właśnie chodzi w tej sprawie” – powiedział Goeden.
Agentka specjalna Katherine Nelson mówi, że sprawa pozostaje otwarta.
„W żadnym wypadku nie będzie to łatwe,” powiedziała Nelson. „I może to zająć dużo czasu. Ale nigdy nie zrezygnuję z prób.”
Z pomocą społeczeństwa, FBI ma nadzieję, że pewnego dnia uda się przypisać nazwisko do każdej z czaszek, które namalował Keyes. Jeśli masz jakiekolwiek informacje, które mogą być interesujące dla władz, zadzwoń do FBI pod numer 1-800-CALL-FBI, lub zgłoś wskazówki online.