Królowie wygrali kluczowy tiebreaker draftu NBA, który odbył się dzisiaj, według Shamsa Charanii z The Athletic (link na Twitterze).
Liga przeprowadza tiebreakery, gdy dwie drużyny kończą sezon z takim samym rekordem. Zwycięzca tiebreaker dostaje wyższy pick lub wyższe miejsce w loterii standings.
W przypadku Sacramento, zespół wszedł 11 marca hiatus z 28-36 rekord, identyczne do Pelicans 28-36 znak. Because the NBA is sorting its lottery standings based on non-playoff teams’ pre-hiatus records, the Kings and Pelicans had been tied for the 12th spot.
As a result of today’s tiebreaker, Sacramento will get the 12th pick in the draft, assuming neither of the two teams behind them jump into the top four; the Pelicans would receive the 13th pick in that scenario. The two teams’ draft lottery odds will be nearly identical, though Sacramento will have the slight edge, with the Kings receiving 13 of 1,000 available ping-pong ball combinations on lottery night, compared to 12 combinations for the Pelicans.
In the second round, the order will be flipped – the Pelicans will get the No. 42 pick and the Kings will be at No. 43.
Międzyczasie Thunder zakończyli sezon remisując z Rockets i Jazz w standings na poziomie 44-28, więc konieczny był tiebreaker, aby ustalić ich kolejność w drafcie.
W wyniku dzisiejszego tiebreakera, pick Oklahomy City będzie nr. 21, według Charanii, który dodaje, że pick Houston będzie nr 22, a następnie Utah z nr 23.
Z tych trzech drużyn, tylko Jazz faktycznie nadal posiadają swój first-rounder z 2020 roku. Sixers otrzymają pick OKC z numerem 21, a Nuggets dostaną pick Houston z numerem 22. To idealny wynik dla Philadelphii, biorąc pod uwagę, że pick Thunder był top-20 protected.
W drugiej rundzie, pick Utah będzie nr 51, Houston nr 52, a Oklahomy City nr 53. Jazz i Rockets nie są jednak właścicielami swoich drugorundowych picków. Zamiast tego, to Warriors będą wybierać z nr 51, a Kings z nr 52.